"Rówieśniczka diabła"


 "Odważni nie żyją wiecznie, ostrożni nie żyją wcale..."

Dwudziestosiedmioletnia Maeve żyje niemalże w klatce stworzonej przez jej brata, oddzielona od swojej prawdziwej miłości.

Nasza główna bohaterka nie daje sobie w kaszę dmuchać, a zbliżająca się dla niej bardzo ważna data pobudza w niej nowe pokłady buntu. Jej działania porywają nas w wir zdarzeń.

Niesamowicie podobał mi się charakter Maeve, gdyż jest ona silną babką, która bierze sprawy w swoje ręce i nie czeka aż rycerz na białym koniu zjawi się pod jej oknem. Jest prawdziwą badass woman, która zrobi wszystko, żeby bronić tych na, których jej zależy.

Powiedziałabym, że akcja toczy się szybko ale ona się nie toczy, ona wprost galopuje zrzucając na nas coraz to kolejne bomby. Od samego początku zostajemy wrzuceni na głęboką wodę i nikt się tu z nami nie patyczkuje. Bądźcie gotowi na zaskakujące zwroty akcji i ciekawie rozgrywającą się fabułę.

No dobra ale skoro jest tak dobrze to czemu tylko 5/10? A no dlatego, że był ogromny potencjał przez +/- 50 stron, a później to już poszło po równi pochyłej. Główna bohaterka jest niesamowicie brawurowa kompletnie nie myśli o tym co robi, a tym bardziej o konsekwencjach swoich czynów.

Relacja klejona na ślinę, ludzie się zmieniają zwłaszcza w tak długim okresie czasu, a tu pyk jest tak samo jak te magiczne 10 lat temu. Bohaterowie są kompletnie bezmyślni, całe miasteczko przemawia jednym głosem oprócz kilku główniejszych osób.

Po świetnie zresearchowanych książkach Pauliny Jurgi, w których jest ukazana prawdziwa mafia ta tutaj wygląda jak mali chłopcy próbujący udawać strasznych gangsterów. Nie mamy nawet momentu na oddech czy lepsze poznanie bohaterów co sprawia, że jest ona niesamowicie płytka i taka na jedno może dwa posiedzenia, żeby się rozluźnić.

Podsumowując jeśli macie ochotę na bad boyów, szybką akcję i gorący romans na oderwanie od rzeczywistości to książka dla Was, jeśli zaś szukacie czegoś ciekawszego, głębszego i prawdziwszego to polecam książki wspomnianej już wyżej Pauliny Jurgi.

5/10

Dziękuję grupie wydawniczej Helion za przekazanie egzemplarza do recenzji.

Komentarze

Popularne posty