"Diabelski Hrabia" - obiecujący romans


    Zainteresowałam się tą książką już jakiś czas temu, a w zeszłym tygodniu w końcu zdecydowałam się po nią sięgnąć. Może nie jestem zbyt  dobrze zorientowana w rynku samowydawniczym ale byłam w szoku, że ta książka jest dostępna na BookBeat. 
    Wracając do początku mamy tu przedstawioną historię młodej wdowy Jocelyn, która za prośbą swojego zmarłego męża zwróciła się do jego kuzyna po opiekę. Hrabia Winston zaś nadal mając w pamięci cierpienie jakie mu zadała wychodząc za jego kuzyna gdyż był w niej szaleńczo zakochany nie decyduje się na bezinteresowną pomoc Lady Ashton lecz zatrudnia ją w postaci ochmistrzyni.
    Między naszymi bohaterami rodzi się napięcie niemożliwe do zignorowania oraz sieć nieporozumień nie pozwalających im opuścić murów, które pobudowali wokół swoich serc.
    Ogólnie rzecz biorąc mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki i już tłumaczę o co mi chodzi. Mianowicie przez mniej więcej pierwszą połowę, a może nawet trzy czwarte byłam wprost zakochana w tej powieści. Całkowicie pochłonęła mnie ta historia, ciekawie zbudowani bohaterowie, zaczepne i momentami zabawne przekomarzanki głównych bohaterów wywoływały ogromny uśmiech na mojej twarzy i tylko czekałam aż zrozumieją siebie nawzajem i będzie szczęśliwy koniec. Ale jak to w większości romansów nie może przecież być zbyt kolorowo i pojawia się ten drugi, bohaterowie nie potrafią ze sobą rozmawiać, a jedynie bazują na własnych domysłach, przez co  pojawia się rozłąka, a gdy bohaterowie drugoplanowi uświadomią im ich głupotę nagle spragnieni miłości rzucają się sobie w ramiona. 
    Niesamowicie irytują mnie takie nieszczęśliwe zbiegi okoliczności, które odpychają bohaterów od siebie co sprawia, że ich wielkie nieszczęście spowodowane jest brakiem rozmowy i tragicznym oraz pretensjonalnym zbiegiem wydarzeń. 
    Lektorka czytająca ją świetnie wczuwała się w rolę i przekazywała uczucia bohaterów tak dobitnie, że aż sama momentami je odczuwała.
    Ogólnie rzecz biorąc początkowo byłam mile zaskoczona i przez większość czasu świetnie się bawiłam, ale zakończenie mnie sromotnie rozczarowało i niesamowicie zniechęciło.

4/10⭐

 

Komentarze

Popularne posty