"Zanim zabijesz moją śmierć "
Jak tylko zobaczyłam dopisek "napisana przez byłego oficera ABW" to już wiedziałam, że muszę przeczytać tą książkę i był to bardzo dobry wybór. Schorowany agent Rosyjskiego wywiadu przylatuje do Polski, nie jest on postacią obcą dla naszych służb, więc jego przybycie rodzi wiele pytań oraz stawia naszych agentów w stan gotowości zwłaszcza, że dotychczasowe Rosyjskie wtyki zaczynają się dziwnie zachowywać. Akcja naszej powieści rozgrywa się w przeciągu kilku dni, więc jak już możecie się domyślać mamy tu nieco ponad trzysta stron pełnych akcji, działań wywiadowczych, konspiracji, walki z nieubłaganie uciekającym czasem, nie zabraknie również zamachów i strzelanin, a to wszystko rozegra się we współczesnej nam Warszawie, choć inne części kraju również są zagrożone. Muszę powiedzieć, że świetnie mi się czytało tą książkę, a dzięki natężeniu wydarzeń to wprost przez nią płynęłam i z zapartym tchem przewracałam każdą stronę niepewna co się dalej wydarzy oraz czy naszym służbom u